Dlaczego RPK ma zapłacić za sprzątanie przystanków mimo braku faktur? – wypowiedź burmistrza Bogdana Kosturkiewicza

Dlaczego do tej pory RPK nie otrzymała faktur za sprzątanie przystanków? Na jakiej podstawie burmistrz mimo wszystko obciąża RPK tymi opłatami?

There are 3 comments

  1. Przecież to burmistrz wypowiedzial sprzątanie przystanków RPK, bo podbno robili to za zbyt duże pieniądze, to po pierwsze. Po drugie to gdzie był skarbnik miasta i burmistrz rok temu i przez następne miesiące skoro od chwili wypowiedzenia umowy podjął się porządkowania przystanków, a nie wzywał do pokrycia kosztów przez przewoźnika-ków? jeśli kasa miejska jest tak „dziurawa” że dopiero podczs konfliktu okazuje się że są jakieś zaległości to My po raz kolejny państwu już dziękujemy.

  2. złożę sie że burmistrz ani BZUK nie posiadają żadnego dokumentu na poparcie tego pokrętnego tłumaczenia jakoby RPK odmawiało podpisania umowy o przystanki.
    pan BK chce przed wyborcami ratować twarz którą już dawno utracił !!!!
    nawet gdyby było prawdą że za sprzątanie przystanków miasto płaci BZUKowi 5 tysięcy miesięcznie to trzeba tę kwote podzielić na 6 albo 8 przewoźników czyli wychodzi 600-800 zł na miesiąc. za dwa lata od jednego przewoźnika (czyli np RPK) wyliczyłem maksymalnie 24 x 800 zł = 19200 zł . to dużo, dużo mniej niż 140 tysięcy o których opowiada bumistrz.
    sprawdziłem też odsetki karne od 6-miesięcznej 500-tysięcznej zaległości w zapłacie przez miasto Bochnia dotacji do RPK .można łatwo obliczyć- 500 tys. x 19 % (ustawowe odsetki karne) x 0,5 roku = 47 tysięcy.
    obowiązku naliczania odsetek nie wymyślił ani wójt ani burmistrz…

  3. Racja tym razem po stronie RPK.MAm tylko pytanie,czemu to pracownicy a nie Prezes[si] załatwiają te sprawy ,gdzie są Wasze Związki Zawodowe,które w tych sprawach winny występować?