Bochnia: Do szkoły chodzą nawet w nocy? W PSP nr 2 tak jest!

Czy to możliwe aby uczniowie chcieli spędzić całą noc w szkole…? Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak…

W nocy z 09 na 10 lutego uczniowie klas V, VI i VII przeżyli wspaniałą przygodę, która była możliwa dzięki Panu Dyrektorowi Zbigniewowi Solakowi, opiekunom Samorządu Uczniowskiego Paniom Agnieszce Kołacz i Natalii Wełnie oraz Paniom Edycie Szpisak i Magdalenie Cerazy.
Podczas tego wydarzenia młodzież mogła doświadczyć, że szkoła nie musi kojarzyć się tylko z nauką, ale również z dobrą zabawą i ciekawym doświadczeniem. Pozwala także na nawiązanie bliższych relacji z rówieśnikami i doskonali umiejętności współpracy w grupie.

Uczniowie rozpoczęli swoją przygodę od „zakwaterowania” w salach lekcyjnych, które stały się wyjątkowym miejscem noclegowym. Następnie odbyły się zajęcia z Panem Dyrektorem, podczas których wszyscy wykazali się bogatą wiedzą na temat swojej szkoły i umiejętnościami logistycznymi. W dalszej części wszyscy wzięli udział w poszukiwaniu Skarbu, a wszystko to odbyło się z wykorzystaniem znajomości języka angielskiego, w zupełnych ciemnościach i przy użyciu QR kodów.  Kolejną atrakcją były rozgrywki sportowe w sali gimnastycznej, a rywalizacja była prawdziwie fair play.  Zmęczeni po wysiłku fizycznym rozpoczęliśmy trochę późną ucztę kulinarną, a bocheńskie pizzerie spisały się wzorowo.

Około godziny 22 00 rozpoczęły się zajęcia z instruktorką Zumby Panią Aleksandrą Fischer, która jako absolwentka naszej szkoły chętnie przyjęła zaproszenie. Tańcom towarzyszyło mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy.  Na koniec każdy mógł wybrać coś dla siebie: były seanse filmowe, gry stolikowe, karaoke i przyjacielskie pogawędki.  Nie da się ukryć, że moc atrakcji zajęła większą część nocy i na sen w salach lekcyjnych zostało niewiele czasu……

Mamy nadzieję, że podczas tego przedsięwzięcia uczniowie zobaczyli szkołę od innej, mniej oficjalnej strony. Atmosfera zabawy i życzliwości, która towarzyszyła imprezie na pewno pozwoliła uczniom polubić szkołę i odnaleźć tu swoje miejsce, a przejście wieczorem po szkolnych korytarzach w kapciach i piżamach pomogło potraktować to miejsce jak drugi dom. Okazało się, że niewielkim nakładem środków można sprawić dzieciom przyjemność, pokazać jak w sposób wartościowy i rozwijający, a jednocześnie przyjemny, spędzić czas.(AO)