Weekend: Dachowanie w Tarnawie, BMW wjechało w 2 słupy, Suzuki w potoku

W miniony weekend w powiecie bocheńskim doszło do 2 groźnych wypadków. Pierwszy miał miejsce w Tarnawie. Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wypadł na pobocze i dachował.

1 kwietnia, godzina 17:43 – Tarnawa – wypadek drogowy
Kierujący samochodem Opel Astra pokonując lewoskrętny łuk drogi utracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni na pobocze, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie doszło do wywrócenia się pojazdu na dach. Oplem podróżowało 5 osób. Kierowca nieprzytomny z poważnym urazem głowy został zabrany do szpitala w Krakowie przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, trzech pasażerów z lekkimi obrażeniami trafiło do szpitala w Limanowej i Bochni, jeden z pasażerów nie doznał obrażeń i pozostał na miejscu zdarzenia.

Ze wstępnych ustaleń policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni, przyczyną wypadku było niedostosowanie przez kierującego prędkości do warunków panujących na drodze. Przeprowadzone na miejsca zdarzenia oględziny pozwolą szczegółowo odtworzyć przebieg tego wypadku i ostatecznie wskazać winnego.

2 kwietnia, godzina 8:20 – Leszczyna – kolizja drogowa
Kierujący samochodem osobowym marki Opel Zafira potrącił dzika, który wbiegł na jezdnie z przydrożnych zarośli.

3 kwietnia, godzina 6:45, Stanisławice – kolizja drogowa
Kierujący samochodem marki BMW, wskutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji, a następnie w dwa słupy linii elektrycznej powodując ich złamanie. W wyniku zdarzenia kierujący nie odniósł obrażeń ciała. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów bezpieczeństwa drogowego, policjanci zatrzymali 25-letniemu mieszkańcowi powiatu bocheńskiego prawo jazdy. W najbliższym czasie do sądu w Bochni zostanie skierowany wniosek o ukaranie mężczyzny.

3 kwietnia, godzina 11:00, Żegocina – kolizja drogowa
Kierujący samochodem osobowym marki Suzuki SXA, jadąc przez miejscowość Żegocina, zjechał z drogi, a następnie do płynącego blisko drogi potoku. Kierujący trzeźwy, nie doznał obrażeń ciała. Został ukarany mandatem i punktami karnymi.