Organizator spotu w Łapanowie: Tłok spowodowała kumulacja kilku zlotów

Organizator sobotniego spotu w Łapanowie uważa, że to nie on odpowiada za zniszczenia, do jakich doszło na placu targowym. Przy okazji wyjaśnia, skąd wzięła się tak duża liczba uczestników zlotu.

O sprawie informowaliśmy na łamach mojaBochnia.pl w miniony wtorek. Organizator zlotu podkreśla, że w jego wydarzeniu miało wziąć udział 150 osób. Tłok został wywołany przez kumulację uczestników kilku innych wydarzeń zorganizowanych na Facebooku. Przyczynili się do tego „Nocna Jazda” Bochnia, Myślenice, Brzesko i Kraków – zwraca uwagę.

Jeśli chodzi o zniszczenia, powstały one już w godzinach wieczornych koło 23:10, kiedy na placu było 20 samochodów. Wtedy jeden uczestnik wjechał w krawężnik oraz słup telefoniczny. Jest na to mnóstwo świadków, każdy go zna ponieważ jest on mieszkańcem gminy Łapanów – dodaje.

Tymczasem w sieci krążą filmiki nagrane podczas sobotniego zlotu:

#spot#łapanów#najlepiej!# Później Kraków #factory# swiruja gwarioty# #takienocetojalubie#perfect#

Film zamieszczony przez użytkownika Karolina Król (@karo__laaaa)

Aktualizacja, godz. 15.40:

Do treści naszego artykułu odnieśli się przedstawiciele grupy „Nocne spoty, nocna jazda Bochnia”:

Z naszej strony mamy do powiedzenia tylko tyle że wydarzenie oczywiście powstało ale na prośbę Pana „organizatora” którego najwyraźniej to wszystko przerosło! Ekipa NJB dostała informacje by dostosować się do zaleceń organizatorów których jak się później okazało zabrało. Próbując winą obarczyć takie ekipy jak nasza nie wróżymy im świetlanej przyszłości. Z drugiej strony jak widać dużo łatwiej sprzedać w mediach informacje o nielegalnym spocie i zniszczeniach niż o charytatywnych mikołajkowych zbiórkach które miały miejsce w Bochni, gdzie byliście wtedy szanowni dziennikarze? Pomijając fakt iż głównym celem NJB było i jest organizowanie spotkań w gronie zwolenników naszej idei, nie propagujemy łamania prawa!