T. Całka: mosty w Ujeździe i Królówce całkowicie bezpieczne

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej wicestarosta Tomasz Całka wyjaśniał okoliczności sprawy kar, nałożonych na Powiatowy Zarząd Dróg za dwa mosty: w Ujeździe oraz Królówce.

Jak mówi Tomasz Całka, wicestarosta bocheński, korzenie sprawy sięgają jeszcze poprzedniej kadencji, gdy starostą bocheńskim był Ludwik Węgrzyn, a dyrektorem PZD Bohdan Barylak. Kary zostały nałożone dlatego, że oba mosty zaczęto użytkować zanim zostały oficjalnie oddane do użytku. – Dlaczego nie zostały oddane do użytku? Wynika to w szczególności z braku wpisu do dziennika budowy projektanta, który miał – zgodnie z zawartą wcześniej umową na projektowanie tych mostów – pełnić nadzór autorski. Niestety do tego nadzoru autorskiego nie przystąpił. Projektant ten był wybrany z wolnej ręki, zostały mu zlecone usługi nie tylko na te mosty, ale również na inne, m.in. w Lipnicy Murowanej, oczywiście projektant ten był wybrany za czasów kadencji poprzedniego zarządu – mówił dziś Tomasz Całka.

Wicestarosta podkreślił, że projektant z Katowic nie wywiązywał się z obowiązku wykonania projektu na most w Lipnicy Murowanej, co w efekcie wydłużyło w czasie jego powstanie. Powiat musiał zlecić wykonanie projektu po raz drugi, a przeciwko niesolidnemu projektantowi wystąpił na drogę sądową. Jak mówił Roman Chmiel, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, wszelkie argumenty przemawiały za tym, aby rozpocząć użytkowanie mostów bez oficjalnego ich oddania do użytku. – Od tych kar odwołaliśmy się do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego (bo taka jest procedura), twierdząc że – naszym zdaniem – te wybudowane obiekty spełniają wszystkie wymogi techniczne, odstępstwa są nieistotne, że prowadzimy spór z projektantem o podpis o nadzór autorski i w końcu że ze społecznego punktu widzenia zamknięcie przejazdu przez obiekt i brak możliwości krótkiego objazdu wokół tego obiektu byłby urąganiem z ludzi – mówił Roman Chmiel.

Wicestarosta przywołał zastrzeżenia, jakie miał PINB do wykonanych mostów. Np. w przypadku mostu w Ujeździe chodziło o wykonanie 6 schodów w skarpie do rowu, umożliwiające zejście celem jego przeczyszczenia. – Tego typu rzeczy, poprawiające funkcjonowanie, zostały tutaj wykonane. Rzeczywiście nie było tutaj uzgodnień pisemnych z projektantem nadzoru autorskiego, natomiast były takie uzgodnienia ustne. Zarówno wicestarosta, jak i dyrektor PZD podkreślali, że oba mosty są całkowicie bezpieczne, a odstępstwa od projektów miały tylko na celu jeszcze zwiększyć bezpieczeństwo w pobliżu obu obiektów.

Władze powiatu zapowiadają, że jeżeli Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego podtrzyma decyzję o nałożeniu kar, Powiatowy Zarząd Dróg skorzysta z prawa roszczenia wobec: inspektora nadzoru zatrudnionego podczas budowy, kierownika budowy z ramienia wykonawcy oraz projektant, który nie podjął się nadzoru autorskiego.

Obszerny zapis konferencji prasowej posłuchaj w Radiu Moja Bochnia

There are 3 comments

  1. tak wlasnie sie konczy jak niekompetentny wicestarosta bierze sie za inwestycje. wlasnie wychodza zerowe kwalifikacje i zerowe doswiadczenie w inwestycjach!!!!

  2. bleble... ble... |

    mowa trawa, powinna to wyjaśnić prokuratura. Mosty nie zostały chyba prawidłowo odebrane i dopuszczone.
    W związku z tym ktos powinien za to odpowiedzieć.
    Wójt pewnej gminy obok Bochni wybudował za pieniądze unijne inną droge niż na tą na którą przeznaczono pieniądze i został za to skazany.
    Do książek, do nauki Panie i Panowie.