Będzie lewoskręt z ul. Kazimierza Wielkiego w Rynek?

Niewykluczone, że niebawem zmniejszą się korki na głównej ulicy w Bochni. Obecnie tworzą się one m.in. ze względu na strumień pojazdów skręcających z ul. Kazimierza Wielkiego w ul. Rynek i Szewską. Rozwiązaniem problemu miałby być lewoskręt.

Temat lewoskrętu pojawił się w dyskusji internautów po naszej publikacji na temat planowanej zmiany kierunku jazdy na ul. Rzeźnickiej. W grupie dyskusyjnej „32-700 Bochnia 2020” na Facebooku pojawiły się opinie, że utworzenie pasa do skrętu w lewo w Rynek i ul. Szewską udrożniłoby ruch. Oczywiście problemem jest brak miejsca i taki zabieg wymagałby wejścia w chodnik.

Okazuje się jednak, że urzędnikom zagadnienie nie jest obce. Informuję, że w przyjętym planie modernizacji i przebudowy drogi nr 965 taki lewoskręt jest przewidziany – odpowiedział na nasze pytanie o możliwość takiego rozwiązania Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.

Ze sprawą zwróciliśmy się również do zarządcy drogi wojewódzkiej nr 965, której częścią jest ul. Kazimierza Wielkiego. W chwili obecnej trwa przygotowywanie porozumienia w ramach Inicjatyw Samorządowych z Urzędem Miasta Bochnia w sprawie wspólnego opracowania dokumentacji projektowej przebudowy odcinków DW 965 i skrzyżowań (w tym również ul. Kazimierza Wielkiego – Rynek) w mieście Bochnia. Po opracowaniu przedmiotowej dokumentacji, będzie możliwość określenia zakresu przebudowy skrzyżowania (ewentualnie lewoskrętu) oraz czas realizacji – poinformował nas Roman Leśniak z Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Jednym z dyskutantów tematu w grupie „32-700 Bochnia 2020” był Marcin Kozłowski, który niegdyś pracował w Wydziale Architektury, Gospodarki Komunalnej i Inwestycji. Faktycznie jest tam bardzo mało miejsca i nic normatywnego się tam nie zmieści. Dopuszcza się mimo wszystko nienormatywnej długości lewoskręty i tak można zrobić w tym przypadku. Miałem już takową koncepcję na biurku jeszcze za czasów, gdy pracowałem w AGKI. Wyszła ona najprawdopodobniej z Inżynierii Ruchu przy ZDW. Owocem tego zabiegu byłoby wytworzenie strefy akumulacji dla 1-2 pojazdów jednak taka inwestycja przyczyniłaby się wymiernie do poprawy przepustowości drogi. Problemem pozostaje ruch pieszych, gdyż nowa forma skrzyżowania eliminuje możliwość poprowadzenia dla nich przejścia w dotychczasowej lokalizacji. Lewoskręt wymusiłby przesunięcie przejścia w stronę bramy do Urzędu Miasta, a także zwężenie chodnika ok. 1,5 m na odcinku blisko 40 metrów – uważa.

Marcin Kozłowski zaznacza, że aby zmiana przyniosła wymierny skutek, należałoby wprowadzić lewoskręt również w rejonie skrzyżowania ul. Bernardyńskiej z ul. Szewską, gdyż obecny układ drogowy „dławi” ruch ze strony Rynku. Ta druga najprawdopodobniej obyłaby się bez przebudowy istniejącej infrastruktury, a jedynie za pośrednictwem oznakowania poziomego i pionowego.