Tłumy bochnian wzięły udział w środowych obchodach Święta Niepodległości. Tradycyjnie miały one miejsce w Bazylice św. Mikołaja, a następnie pod pomnikiem przy ul. Orackiej. W uroczystościach brali udział żołnierze z XVI Batalionu Powietrzno-Desantowego w Krakowie.
Podczas przemówień zwracano uwagę na rolę wolności i dzisiejsze znaczenie patriotyzmu. Mówił o tym starosta Ludwik Węgrzyn. Patriotą nie jest się tylko podczas wielkich zagrożeń, ale jest się nim zwłaszcza na co dzień, nawet wtedy, a zwłaszcza wtedy gdy szanuje się symbole narodowe, kiedy dba się o język, kiedy jest się wiernym w służbie Polsce.
Najpotężniejsze i najtrwalsze sojusze nie zastąpią nam siły własnej armii, a płynące z zewnątrz zapewnienia nie powinny gasić pamięci o naszej bolesnej historii – mówił z kolei burmistrz Stefan Kolawiński. Niepodległość Polski nie odrodziła się tylko dlatego, że I wojna światowa zakończyła się klęską wszystkich trzech zaborców. Tę niepodległość nieśliśmy przez pokolenia w sercach i umysłach, ale przede wszystkim podjęliśmy o nią walkę okupioną tysiącami ofiar na wszystkich frontach Europy i świata – kontynuował.
Apel Pamięci pod pomnikiem „Poległym za wolność 1014-1920” odczytał w Bochni ppor. Piotr Dylewski z XVI Batalionu Powietrzno-Desantowego w Krakowie. Żołnierze tego batalionu oddali salwę honorową. Przy pomniku wartę sprawowali harcerze z Hufca ZHP Bochnia. Obchodom w Bochni towarzyszył pokaz sprzętu wojskowego. Było również otwarcie wystawy dawnych fotografii miasta, a także wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.





























































































































