Robert Wardzała – komentator, sportowiec i poseł, czyli życie na pełnych obrotach

Na początku był motor

Jestem zawodowym żużlowcem, synem Mariana Wardzały, legendy czarnego sportu, wieloletniego trenera tarnowskich „Jaskółek”.

Jako „Junior Wardzała” jeździłem w kółko całe piętnaście lat. Sport nauczył mnie, że w życiu nie ma nic za darmo, a o swoje trzeba walczyć. Mocno walczyć do końca i nie poddawać się. Tytuły Drużynowego Mistrza Polski 2004 i 2005, Drużynowego Wicemistrza Polski 1994 oraz rekord tarnowskiego toru, do dziś tak naprawdę nie pobity, to moje największe sportowe trofea. Ale, z czasem, odkryłem w sobie jeszcze inne pasje. Pracuję jako ekspert i komentator NC PLUS, jeżdżę po kraju rozmawiając z ludźmi a także, od lat, realizuję się… charytatywnie. Prowadzę działalność gospodarczą.

Lubię jazdę na motorze

Ze sportu do polityki

Dziś jestem także posłem. Pasjonują mnie tematy gospodarcze, wszak każde nowe miejsce pracy w Polsce jest na wagę złota, ale i społeczne. Rodzinom w naszym kraju wciąż ciężko się żyje, a ja uważam, że bogatszy powinien pomagać biedniejszemu. Poradny – nieporadnemu. Ostatnie cztery lata były bardzo intensywne. Dla mnie osobiście sukcesem jest wprowadzenie, zainicjowanych przeze mnie właśnie Tarnowie, darmowych porad prawnych dla wszystkich Polaków. Ustawa przewiduje uruchomienie w Polsce ponad 1500 punktów, w których adwokat lub radca prawny (a w przypadku organizacji pozarządowych także magister prawa lub doradca podatkowy) przez 5 dni w tygodniu, przez 4 godziny dziennie, będą udzielać bezpłatnych porad prawnych. Ja to organizowałem w Tarnowie, w Bochni, Brzesku, Dąbrowie Tarnowskiej i w Tuchowie od ponad sześciu lat. Odzew za każdym razem był olbrzymi. Ostatnio, w Tarnowie, moje biuro odwiedziło około dwustu pięćdziesięciu osób z różnymi problemami prawnymi. Zapotrzebowanie jest więc naprawdę bardzo duże, cieszę się, że zasięg akcji od teraz się powiększy.

Prawnik za darmo

Wszędzie go pełno

Umiem pracować intensywnie, nie toleruję bylejakości, a w Polsce jest jeszcze ogromnie dużo do zrobienia. Całe ostatnie cztery lata to zaangażowanie w sprawy ogólnopolskie oraz regionalne. Jestem tu mocno obecny. Jak? Po pierwsze wspomniana już akcja „Prawnik za darmo”, ale i bezpłatna akcja wypełniania rocznych deklaracji podatkowych PIT, całkiem sporo interpelacji i wystąpień na rzecz poprawy kondycji, rozwoju i autonomii największych przedsiębiorstw oraz zakładów produkcyjnych w regionie, przede wszystkim Grupy Azoty. Byłem również inicjatorem wprowadzenia bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla wszystkich dawców krwi, także dla tych, którzy oddają krew po raz pierwszy. Od początku br. prowadzona jest z kolei kampania społeczna związana z promocją bezpieczeństwa „Modnie w odblaskach – bezpiecznie na drodze” połączona z interpelacją poselską i zaopatrywaniem uczniów szkół w regionie w elementy odblaskowe. Akcji patronują też znane postaci, jak chociażby mistrz żużlowy Janusz Kołodziej.

Pasja to motoryzacja

Lubię jazdę na motorze, lubię jazdę samochodem. Bezpieczeństwo to też taki mój konik. Namawiam ostatnio do noszenia odblasków. Co prawda prawo o ruchu drogowym stanowi, że wszyscy mieszkańcy poruszający się po drodze, po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, są zobowiązani używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, warto jednak zachęcać mieszkańców, aby nosili odblaski nawet jeśli przepisy tego nie wymagają. Najlepiej przez całą jesień, zimę i wczesną wiosnę, zarówno w dzień, jak i po zmroku. I to nie tylko poza obszarem zabudowanym, ale wszędzie, gdzie się poruszają. Zwyczaj ten w moim najgłębszym przekonaniu powinien dotyczyć wszystkich pieszych niezależnie od wieku i obowiązujących przepisów prawa.

Działam, nie umiem inaczej

Gdy działam, jestem zdecydowany. Uważam, że jedną z najgorszych rzeczy w życiu jest brak zdecydowania. Gdy się boimy, dużo tracimy. A życie to walka. Permanentny stan mobilizacji. Tak ten świat jest już skonstruowany…

Robert Wardzała
Poseł na Sejm RP