Osoby niepełnosprawne korzystają z biletów ulgowych, a co za tym idzie ewentualna dopłata (naliczana minutowo) za przekroczenie ich czasu pobytu na pływalni jest mniejsza niż osób pełnosprawnych – wyjaśnia dyrektor Krytej Pływalni w Bochni.
Na problem osób niepełnosprawnych na basenie w Bochni zwrócił uwagę Mariusz Zając. W piśmie adresowanym na ręce dyrektora basenu w Bochni napisał, że osoby niepełnosprawne mają taki sam czas na przebieranie się w bocheńskiej pływalni, jak osoby pełnosprawne. Mariusz Zając domagał się od dyrekcji wydłużenie tego czasu o 10 minut.
Wyjaśniam – osoby niepełnosprawne korzystają z biletów ulgowych, a co za tym idzie ewentualna dopłata (naliczana minutowo) za przekroczenie ich czasu pobytu na pływalni jest mniejsza niż osób pełnosprawnych. Dodam, że wszystkie związki zrzeszające osoby niepełnosprawne zawarły z naszą pływalnią – za zgodą burmistrza miasta – umowy, na podstawie których członkowie tychże stowarzyszeń korzystają z naszych usług w cenach promocyjnych, a co za tym idzie ewentualne dopłaty są dla nich jeszcze niższe niż osób pełnosprawnych – napisał w komentarzu na mojaBochnia.pl Robert Hołda, dyrektor Krytej Pływalni w Bochni.
