W czwartek poznamy termin referendum?

W czwartek na sesji najprawdopodobniej pojawi się uchwała w sprawie przeprowadzenia w Bochni referendum. Mieszkańcy będą się opowiadać za lub przeciw budowie parkingu podziemnego na Placu Okulickiego.

Referendum w Bochni odbędzie się. Weryfikowanie podpisów zostało zakończone po trzech dniach pracy komisji. Inicjatorzy głosowania w sprawie podziemnego parkingu złożyli na dziennik podawczy urzędu miasta 2966 podpisów. Aby głosowanie mogło się odbyć, trzeba było ich co najmniej 2381. W wyniku weryfikacji okazało się, że ważnych podpisów jest więcej: 2488. Pozostałe, w liczbie 478, okazały się nieważne.

Część numerów PESEL się powtarzała, w niektórych przypadkach były błędne numery PESEL, błędny adres, bardzo wiele osób podpisanych nie figurowało też w rejestrze wyborców – mówi Piotr Dziurdzia, przewodniczący komisji doraźnej.

W debacie o referendum pojawiły się głosy, że część podpisów zbierano jeszcze zanim wniosek formalnie trafił na biurko burmistrza. Komisja nie jest tego w stanie potwierdzić, ponieważ zgodnie ze wzorem listy podpisów do referendum, nie ma tam dat, więc tego nie jesteśmy w stanie ustalić. Chyba, że sprawa toczyłaby się przed jakimś sądem i byliby świadkowie, wtedy można takie kwestie podnosić – dodaje.

Wszystko wskazuje na to, że uchwała o przeprowadzeniu referendum wejdzie jako dodatkowa na czwartkowe posiedzenie rady miejskiej. Dokument jest już przygotowany, czeka tylko na podpis. Nie zawiera jednak daty referendum. Data może paść z sali, w projekcie uchwały miejsce daty będzie wykropkowane. Datę referendum może też zaproponować burmistrz – mówi Kazimierz Ścisło, przewodniczący rady miejskiej.

Stefan Kolawiński – jak się wydaje – nie zamierza jednak wskazywać daty referendum. To jest po stronie radnych – mówi. Na nasze pytanie, czy wchodzi w grę data 16 listopada, burmistrz odpowiada: Pewnie wchodzi, jeżeli ktoś będzie się przy tym bardzo upierał, nie biorąc pod uwagę trudności organizacyjno-technicznych.