Polityczne odbijanie łącznika?

O tym, że samorządowcy z Bochni nie mają wspólnego stanowiska w sprawie łącznika autostradowego wiadomo nie od dziś. Włodarze miasta i powiatu zarzucają wójtowi blokowanie inwestycji. Jerzy Lysy zaś odpiera ten argument, mówiąc że samorządy same uwzględniają przebieg jednego z wariantów obok Blach-Stalu.

Aby uniknąć posądzenia o stronniczość, publikujemy tekst nadesłany z Urzędu Gminy Bochnia, a po nim wspólny tekst Urzędu Miasta i Starostwa jako reakcję.

Komunikat prasowy Urzędu Gminy Bochnia:

Paranoi z łącznikiem ciąg dalszy

Jeszcze niedawno temu władze miasta Bochni i powiatu bocheńskiego zgłaszały swoje pretensje, jakoby Gmina opóźniała przygotowania do budowy łącznika pomiędzy centrum miasta a węzłem autostradowym „Bochnia”. Opinia taka spowodowana była faktem, że wójt gminy Bochnia będąc stroną postępowania administracyjnego wystąpił z merytorycznymi uwagami na temat zmienionej przez burmistrza i starostę trasy tej drogi. Z dokumentów złożonych do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie przez Zarząd Dróg Wojewódzkich (reprezentujący także burmistrza i starostę) wynikało, że jedna z wariantowych tras przebiegać miała przez teren gminy Bochnia – koło firmy „Blachstal”. Nic więc dziwnego, że gminni samorządowcy skorzystali z przysługującego im prawa do wniesienia uwag, które umożliwia kodeks postępowania administracyjnego.

Co ciekawe – ani burmistrz, ani starosta nie próbowali polemizować z merytorycznymi argumentami, które obnażyły słabość forsowanej przez miasto i powiat wersji. Zamiast tego zdecydowali o wycofaniu swojego wniosku z RDOŚ. Po kilku tygodniach do dyrektora RDOŚ wpłynął nowy wniosek ZDW, burmistrza Bochni i starosty bocheńskiego, w którym jeden z trzech poddanych pod opinię wariantów… przebiega przez teren gminy Bochnia. Tak więc wójt ponownie będzie stroną postępowania administracyjnego.

Nawet specjaliści przyznają, że obecna wersja proponowana przez władze miasta i powiatu jest najdłuższa, najdroższa i wiąże się z największą ilością wyburzeń. Dodatkowo – swoje obawy wyrażają mieszkańcy ul. Brzeskiej, gdzie projektuje się wybudowanie przed ich domami wysokiego na 6 metrów „kopca”, na którym ma być rondo.

Chyba nikt w bocheńskim starostwie ani magistracie nie panuje nad przygotowaniem tej najważniejszej dla miasta i regionu inwestycji drogowej. Jeżeli kilka lat temu burmistrz i starosta wymyślili nową trasę wyłącznie na terenie miasta, to niech ją budują. Odnoszę wrażenie, że zbliżają się wybory i burmistrz oraz starosta nerwowo szukają na kogo by zrzucić swój grzech zaniechania, który popełniali przez wiele ostatnich lat. Być może spowiedź wielkopostna ich z niego rozgrzeszy, ale na pewno nie wybaczy im tego społeczeństwo, które ma już dość tragicznej prowizorki, jaka odbywa się na ul. Krzeczowskiej – mówi wójt Jerzy Lysy.

Fot: Taka wersja łącznika autostradowego widniała w planach miasta Bochni, gminy Rzezawa i gminy Bochnia przez blisko 30 lat. Według niej wystarczyło wybudować wiadukt w rejonie „Blachstalu”, ok. 800 metrów nowej drogi od krajowej „4”, a pozostałą część drogi (po istniejącej „powiatówce”) zmodernizować. W tamtej wersji przewidywane także było „Stalproduktu” z ul. Krzeczowską i z łącznikiem autostradowym. Z niewiadomych względów 7 lat temu wymyślono nowy wariant.

Wspólny komunikat prasowy Urzędu Miasta Bochnia oraz Starostwa Powiatowego w Bochni:

Wójt po raz kolejny blokuje budowę łącznika

W nawiązaniu do tekstu Wójta Gminy Bochnia dotyczącego „łącznika” niniejszym informujemy, iż przedstawiona informacja jest tendencyjna i po raz kolejny wpływa negatywnie na postrzeganie realizacji inwestycji „budowa łącznika autostradowego do drogi krajowej nr 94”. Działania Gminy Bochnia powodują, że budowa łącznika autostradowego może się oddalić w czasie i wyraźnie zmierzają do tego, aby łącznik nie powstał przez kolejne 30 lat.

Jak wszyscy pamiętamy w sprawie przebiegu łącznika węzła autostradowego z drogą krajową 94 wspólne stanowisko uzgodniły: Gmina Miasto Bochnia, Gmina Rzezawa, Powiat Bocheński oraz Urząd Marszałkowski. Połączenie autostrady A4 z drogą krajową 94 jest wpisane w „Program Strategiczny – Transport i Komunikacja” Województwa Małopolskiego w ramach działania 2.2. Od samego początku jedynym samorządem, który za wszelką cenę blokuje tę inwestycję jest Gmina Bochnia na czele z Wójtem Jerzym Lysym, który po raz kolejny pokazuje, że nie jest człowiekiem kompromisu.

Łącznik w wariancie proponowanym przez Gminę Bochnia nie przez przypadek od 30 lat nie doczekał się realizacji. Jego przebieg nie jest uzgodniony z GDDKiA i PKP, a na jego trasie jest wiele budynków mieszkalnych, które będzie trzeba wyburzyć. Nie sposób nie zwrócić uwagi również na niewielką szerokość obecnej drogi powiatowej i bliskość zlokalizowanych wzdłuż niej domów. Trudno zakładać, że z łącznika będą indywidualne zjazdy na każdą prywatną posesję – powinny powstać równoległe drogi do ich obsługi, na co zwyczajnie nie ma miejsca. Ruch samochodowy dodatkowo zwiększy natężenie hałasu na ulicy Krzeczowskiej. Powstanie również konieczność budowy dodatkowego skrzyżowania z drogą krajową 94. Wariant Gminy Bochnia nie rozwiązuje również dojazdu do kluczowej dla bocheńszczyzny firmy Stalprodukt.

Wariant proponowany przez samorządy Miasta Bochni, Rzezawy, Powiatu oraz Województwa, jest uzgodniony z GDDKiA oraz PKP i jednocześnie jest zdecydowanie korzystniejszy dla mieszkańców, gdyż przebiega w przeważającej części z dala od zabudowań. W wariancie tym do wyburzenia będzie mniej budynków mieszkalnych niż w wariancie proponowanym przez Wójta Jerzego Lysego, zaś planowane wyburzenia budynków gospodarczych obejmują w większości obiekty niewielkie typu szopa, garaż.

Nie sposób pominąć faktu, że do Starosty Bocheńskiego oraz Burmistrza Miasta Bochnia wpłynęło w lutym br. pismo podpisane przez 127 mieszkańców Krzeczowa oraz ul. Krzeczowskiej, w którym oświadczają, że będą protestować przeciwko działaniom Gminy Bochnia, podpierającej się kilkunastoma podpisami mieszkańcom Krzeczowa. Jak piszą sami mieszkańcy „w tym wariancie (tj. proponowanym przez Starostwo oraz Miasto Bochnia) nie grozi nam druga Łapczyca!”.

Niezwykle istotne jest to, że uzgodniony przebieg łącznika zapewnia lepszy dojazd do największej firmy w powiecie bocheńskim tj. do Stalproduktu oraz do Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej, gdzie powstają kolejne miejsca pracy. Jednocześnie przebieg według wariantu powiatu bocheńskiego i Miasta Bochnia zapewnia płynność ruchu, poprzez włączenie łącznika za pomocą ronda z drogą krajową nr 94, obwodnicą bocheńską i zjazdem do centrum miasta. Wariant ten w żaden sposób nie utrudnia ani nie blokuje możliwości budowy drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych Gminy Bochnia położonych w Gorzkowie.

Należy też pamiętać o tym, że uzgodnienie przebiegu łącznika z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad i Polskimi Kolejami Państwowymi trwało ponad 6 lat – czy Wójt Lysy chce zaprzepaścić tę pracę?

Nie bez powodu temat łącznika Pan Wójt Jerzy Lysy odświeża przed zbliżającymi się wyborami. Jednocześnie apelujemy do Pana Wójta o nie blokowanie tak ważnej dla Bochni i powiatu bocheńskiego inwestycji, ponieważ mieszkańcy nie powinni czekać na ten łącznik przez kolejne 30 lat, tylko z powodu ambicji jednego lokalnego polityka.