Północna pierzeja Rynku jako deptak kawiarniany? – wizualizacje

Pomysł utworzenia deptaka kawiarnianego na północnej pierzei Rynku doczekał się wizualizacji. O sprawie pisaliśmy już na łamach mojaBochnia.pl już w grudniu 2013 r. Teraz każdy może obejrzeć fotogramy i złożyć swoje poparcie pomysłu.

Pomysłodawcą zamknięcia dla ruchu kołowego północnej pierzei Rynku i zamienienia jej w deptak kawiarniany jest fundacja Salina Nova. Jako fundacja popieramy i będziemy wspierać projekt zamknięcia północnej pierzei rynku. Dzięki temu utworzymy przestrzeń publiczną, zwiększymy bezpieczeństwo ruchu pieszego w obrębie rynku, utworzymy klimat dla mieszkańców, osób przejezdnych i turystów. Dzięki takim miejscom ożywimy klimat dla drobnego biznesu takiego jak gastronomia, hotelarstwo, drobne rzemiosło – mówi jej wiceprezes Artur Loryś (prowadzi on kawiarnię w centrum Bochni).

Zdaniem przedsiębiorcy, obecnie Bochnia jako miasto staje przed ostatnią szansą na zmianę swojego wizerunku. Jeśli nie wykorzystamy wpisania Kopalni Soli w Bochni na listę dziedzictwa oraz ostatnich dostępnych środków unijnych, to bardzo trudno będzie nam dorównać rozwijającym się wkoło miejscowością. Jako mieszkańcy miasta powinniśmy włączać się w powstające procesy urbanistyczne, dzięki czemu zyskamy szansę na ożywienie i zmianę funkcji obszarów, które utraciły swoje pierwotne cele i poprzez brak zainteresowania zostały zdegradowane.

Wiceszef fundacji Salina Nova uważa, że każdy obszar podlegający pod rewitalizację powinien być konsultowany ze społecznością lokalną. Radni lub organizacje pozarządowe mogłyby przejąć role dzielnicowych koordynatorów do spraw rewitalizacji i wyławiać beneficjentów z wizją i pomysłem. Przygotowane prace zostałyby poddane głosowaniu mieszkańcom, ponieważ to oni żyją tu, pracują i tu chcą wypoczywać. Dlatego projekty tego typu nie powinny powstawać w zamkniętych grupach. Jest to element rozwoju społecznego, o którym decydują i który tworzą mieszkańcy.

Przedstawiciele fundacji liczą również na wprowadzenie w Bochni budżetu obywatelskiego. Kwota ta może sięgać nawet do 10% budżetu przeznaczonego na inwestycje co daje nam ok. 2 miliony złotych. Gdyby udało się takie środki przesunąć na kolejny rok lub dwa, mieszkańcy pozyskaliby niemałą kwotę do dyspozycji – ocenia Loryś.

Podpisy na liście poparcia projektu deptaka kawiarnianego można składać w kawiarni Artura Lorysia przy Rynku. Tam również można obejrzeć wizualizacje.