Zaniedbana altanka na Plantach Salinarnych

Altanka na Plantach Salinarnych w Bochni mogłaby być miejscem imprez kulturalnych, tymczasem nieraz gromadzą się tam osoby spożywające alkohol – zwraca uwagę jedna z radnych.

Łucja Satoła Tokarczyk zwraca uwagę, że miejsce to jest zapomniane, a tymczasem mogłoby niewielkimi nakładami finansowymi przyciągać mieszkańców i turystów. – Mogłyby tam odbywać się koncerty z wykorzystaniem naszych lokalnych artystów, muzyków. Nie wiązałoby się to z dużymi kosztami. Mogłyby to być koncerty orkiestry dętej lub jakichś innych zaproszonych zespołów, np. z terenu powiatu. Najlepiej zacząć od tego, co będzie tańsze w możliwościach finansowych miasta, ewentualnie budżetu domu kultury, a później można by to było rozszerzać – mówi radna, przewodnicząca komisji kultury.

Burmistrz Bogdan Kosturkiewicz zwraca uwagę, że ewentualne organizowanie koncertów w altance na Plantach Salinarnych byłoby w gestii Miejskiego Domu Kultury. Na razie jednak, po odwołaniu z funkcji Doroty Halberdy, jednostka ta nie ma dyrektora.