207 tys. zł na rewitalizację centrum. Co będzie zrobione?

W projekcie budżetu na 2014 rok znalazła się kwota 207 tys. zł zaplanowana na rewitalizację centrum Bochni (Rynku wraz z terenem przyległym oraz Plant Salinarnych). Co ma być wykonane za te pieniądze? Czy lipy w centrum miasta zostaną wycięte? Zapytaliśmy o to burmistrza.

Już w tym roku z centrum Bochni miały zniknąć lipy. W wyniku wielu protestów burmistrz wstrzymał swoją decyzję. Stefan Kolawiński wciąż jednak stoi na stanowisku, że drzewa te nie pasują do tej części miasta. Lipy to nie są drzewa, które powinny się znajdować w przestrzeni śródmiejskiej. Mocno śmiecą, wytwarzają spadź, brudząc chodniki, parkujące samochody, oblepiając różne urządzenia, więc wydaje się że pomysł wymiany drzew jest uzasadniony. Taki jest mój pogląd, tym bardziej gdy popatrzymy, jak one rosną, jak były prowadzone, nie byłoby moim zdaniem wielkiego żalu gdyby zniknęły z Rynku z jednej i z drugiej strony – uważa burmistrz.

Stefan Kolawiński zapowiada, że wycinka na pewno spotka drobną zieleń wokół Rynku. Trzeba wymienić tę niską zieleń, aby w jakiś sposób dokonać zmian, na które mieszkańcy oczekują. Jałowce na północnej pierzei są tak wstrętne, że trzeba tego dokonać szybko. W tym momencie jest już za późno, żeby robić nasadzenia, ale z wiosną nowe krzewy z całą pewnością się pojawią. W oparciu o projekt, który jest w posiadaniu urzędu miasta, dokonamy też zmian zieleni niskiej w pozostałych częściach Rynku – mówi.

Wymiana ma również dotyczyć barierek okalających Rynek. Na ile wystarczy pieniędzy, będziemy to realizować. Chciałbym, żeby efekt wizualny był zauważalny dla mieszkańców – dodaje.

Głosowanie nad budżetem na 2014 r. zaplanowano na 30 grudnia.