Łapanów: Wójt chce zlikwidować kuchnię w przedszkolu

Przedszkole w Łapanowie po wakacjach ma funkcjonować bez kuchni. Wójt Robert Roj chce w ten sposób wprowadzić oszczędności. Posiłki miałyby być dowożone z kuchni w pobliskiej szkole podstawowej. Rodzicom maluchów ten pomysł zdecydowanie się nie podoba.

Rodzice obawiają się, że teraz ich dzieci będą dostawały zimne i mniej świeże jedzenie. W piątek 20 maja podczas spotkania z wójtem zwracali uwagę, że kuchnia w łapanowskim przedszkolu była do tej pory jednym z atutów, dla których posyłali swoje pociechy właśnie do tej placówki. Nie przekonały ich argumenty ekonomiczne, które prezentował wójt. Robert Roj wyliczył, że likwidacja kuchni przyniesie 92 tys. zł oszczędności w skali roku. Gospodarz gminy zapewnił, że pieniądze te pozostaną w przedszkolu, czy to w formie nowego placu zabaw, czy np. wymiany mebli.

Tyle się mówi o zdrowym żywieniu i zdrowej odpowiedzialności za dzieci, a państwo chcecie nasze najmniejsze dzieci od razu uczyć powiem brzydko suchej karmy. Takie jedzenie to ja mogę wziąć dziecku na wycieczkę. Dla trzyletnich dzieci przedszkole to przedłużenie rodzinnego domu – mówiła jedna z matek. Do rodziców nie trafiały argumenty, że posiłki będą przygotowywać te same, co dotąd osoby. Co rusz można było słyszeć pytanie: „Po co niszczyć coś, co dobrze działa?” oraz zapowiedź tego, że likwidacja kuchni zaowocuje spadkiem liczby przedszkolaków w perspektywie 2-3 lat.

Rodzice są od tego, żeby patrzeć swoich racji, z tym że wójt nie po to został wybrany, żeby patrzeć tylko na jedną stronę. Trzeba patrzeć szerzej, a przy obecnych problemach finansowych, z jakimi gmina próbuje się uporać, jest to chyba dobry kierunek. Tym bardziej, że pieniądze te zostaną przekazane na inwestycje w przedszkolu, a w budżecie nie byłoby możliwe ich znaleźć – argumentował wójt w rozmowie z mojaBochnia.pl po spotkaniu z rodzicami.

Na pytanie, czy nie obawia się, że jego decyzja spowoduje odpływ dzieci w perspektywie najbliższych kilku lat, Robert Roj odpowiada: Nie obawiam się, dlatego że kwestia żywienia to jedna z wielu części składowych istnienia przedszkola. Jest to rewelacyjna kadra, a to jest podstawa. Organizuje tu ona domową atmosferę, poczucie bezpieczeństwa. Kuchnia jest jedną ze składowych, ale nie jest ona decydująca. Podstawa to jest kadra – dodał Robert Roj.

Wójt nie podjął jeszcze decyzji, czy kuchnia w łapanowskim przedszkolu zostanie zlikwidowana. Ma to zrobić w najbliższych kilku tygodniach.