Bochnia znów bez szefa AGKI. Paraliż w urzędzie?

Piotr Wnęk, który od grudnia pełnił funkcję naczelnika wydziału Architektury Gospodarki Komunalnej i Inwestycji, zrezygnował ze stanowiska. Dla burmistrza to poważny problem, tym bardziej że od tygodnia nieobecny jest również jego zastępca.

Piotr Wnęk złożył rezygnację w miniony piątek. Od tego dnia biegnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia. Zgłosił mi, że ma zamiar odejść i przyjąłem to ze zrozumieniem. Każdy jest wolnym człowiekiem i może robić, co uważa za stosowne – mówi burmistrz Stefan Kolawiński.

Do naszej redakcji zatelefonował dzisiaj czytelnik, który skarżył się na paraliż w wydziale AGKI w związku z absencją naczelnika. Inaczej widzi to burmistrz. Paraliżu nie ma, decyzje są podejmowane. Natomiast pan naczelnik ma obowiązek zgłosić swoją nieobecność i wytłumaczyć ją w ciągu dwóch dni. Więc trudno mi w tym momencie o tym mówić – dodaje Stefan Kolawiński.

Na razie gospodarz Bochni nie chce odpowiedzieć na pytanie o kolejny konkurs na szefa strategicznego dla miasta wydziału. Za wcześnie na odpowiedź. Na razie jest to nowa sytuacja, muszę sobie poradzić z rzeczami, które się pojawiły i dopiero będę myślał, co mam zrobić.

Sprawę komplikuje nieobecność Tomasza Przybyło, zastępcy burmistrza odpowiedzialnego za inwestycje, który z powodu wypadku jest na zwolnieniu lekarskim. Nie wiadomo, jak będzie przebiegał proces zdrowienia. Trudno powiedzieć: wróci za miesiąc, wróci za dwa, za pół roku. Jest złamany ósmy krąg piersiowy, pan burmistrz chodzi w gorsecie, trudno mi powiedzieć, w jaki sposób to będzie przebiegało, jak długo będzie trwało – dodaje Stefan Kolawiński.