Ciągle nie ma dobrych wiadomości na temat przyszłości nadzoru budowlanego w Bochni. W myśl planów ministerstwa infrastruktury, jednostka ma być zlikwidowana, podobnie jak 272 innych w skali całego kraju. Docelowo w Polsce ma pozostać 100 placówek inspektoratu nadzoru budowlanego. Nieoficjalne przymiarki wskazują na przeniesienie bocheńskiej jednostki do Myślenic.
Dla powiatu bocheńskiego wyjątkowo niekorzystnie, podobnie jak i Miechów byłby też niekorzystny – mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu 22 czerwca starosta. Tłumaczenie, że kompresja przyniesie oszczędności to nieprawda. Po drugie, tłumaczenie, że usprawni to obsługę obywateli, to tym bardziej nieprawda. Bo z Rzezawy do Myślenic jest 70 km, podczas gdy do Bochni jest kilkanaście – kontynuował Ludwik Węgrzyn.
Starosta wraz z wójtami i burmistrzami z powiatu bocheńskiego wystosowali pismo do ministra infrastruktury o zmianę planów. Wystąpił w tej sprawie również Związek Powiatów Polskich. Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat rozstrzygnięcia problemu.
Rozmawiałem dwukrotnie z ministrem Adamczykiem, odpowiedział mi: „to do Bochni jest też daleko z Myślenic”. Moje stanowisko było takie: „nie ruszać w ogóle tematu. Funkcjonowanie nadzoru budowlanego nie wywołuje dzisiaj negatywnych opinii i skarg ze strony mieszkańców. Wręcz odwrotnie, słychać pozytywne opinie zarówno co do pana inspektora Stapurewicza, jak i jego pracowników. Dla mieszkańców powiatu bocheńskiego bardzo niekorzystna byłaby jakakolwiek zmiana – podkreślał starosta Ludwik Węgrzyn.
Starosta przyznał, że spotkał się też z innymi planami na temat bocheńskiej placówki. Z informacji, jakie ostatnio docierają, jest pomysł aby to było w Niepołomicach, jako złoty środek. Byłoby to lepiej niż Myślenice, ale też nie poprawia to obsługi obywateli – dodał starosta.
Na razie pisma ze strony starosty nie spotkały się z odpowiedzią ze strony ministerstwa infrastruktury.
