„PRZEPROSINY: Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.”

Okradał myjnie samochodowe, próbował rozjechać policjantów

Od kilku tygodni do wielickiej policji napływały zgłoszenia od właścicieli myjni samoobsługowych o kradzieżach i włamaniach do automatów wrzutowych. Policjanci podjęli czynności operacyjne, żeby ustalić i zatrzymać sprawców, którzy działali na terenie powiatu wielickiego.

Do zatrzymania podejrzanych doszło w nocy 4 kwietnia br. Wtedy to policjanci służby kryminalnej w Łężkowicach w rejonie stacji benzynowej zauważyli zaparkowany samochód marki Ford, typowany przez funkcjonariuszy jako pojazd, którym mogą poruszać się sprawcy kradzieży.

Na widok funkcjonariuszy kierowca gwałtownie ruszył. Kryminalni natychmiast podjęli pościg za samochodem, który uciekał w stronę Wieliczki. O zaistniałej sytuacji poinformowano dyżurnego jednostki oraz poproszono o wsparcie pozostałe patrole będące w służbie. Podczas pościgu kierowca forda ignorował wszelkie dawane mu sygnały, unikał zatrzymania, a także próbował rozjechać interweniujących policjantów. W trakcie pościgu w wyniku oderwania się koła od pojazdu sprawców został uszkodzony policyjny radiowóz. Uciekinierzy wysiedli z auta i pobiegli dalej ulicą, ale zostali zatrzymani kilkaset metrów dalej.

Podczas przeszukania u jednego z zatrzymanych, 24-letniego mężczyzny, ujawniono środki odurzające w postaci amfetaminy. Odpowie on za posiadanie niedozwolonych substancji, natomiast jego kolega 31-latek w trakcie przesłuchania przyznał się do kilku kradzieży z włamaniem. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Sprawą zajmuje się wielicka policja.