PKP zniszczyło drogi. Co z remontem? – pyta radny

Wraca problem dróg zdewastowanych w czasie remontów prowadzonych w Bochni przez PKP. Radny Marek Bryg zwraca uwagę, że zwłaszcza osiedle Chodenice mocno ucierpiało w wyniku prac przy czterech obiektach. Tymczasem plany budżetowe na 2016 rok nie są zbyt optymistyczne.

Remonty mostów kolejowych na terenie miasta Bochni dobiegają już końca. W Chodenicach ma to nastąpić jeszcze w bieżącym roku. PKP wykonywało na tym osiedlu aż cztery przebudowy, co prowadzi do oczywistego wniosku, iż ta część miasta miała najwięcej uciążliwości. Również na tym osiedlu za sprawą prac przy budowie wiaduktów zrujnowanych zostało najwięcej odcinków dróg miejskich. Zniszczeniu uległy takie ulice jak Chodenicka i Chodenicka boczna, Wodociągowa, Łany, Majora Bacy oraz droga biegnąca wzdłuż rzeki Raby do ulicy Partyzantów – napisał radny Marek Bryg w interpelacji złożonej podczas czwartkowej sesji.

Zwraca uwagę, że żadna ze wspomnianych dróg nie miała podbudowy pozwalającej na przejazd ponad 40-tonowymi ciężarówkami. Wykonawcy remontów poruszali się samochodami przekraczającymi dozwolony tonaż, co spowodowało dewastację nawierzchni ulic. Mając na względzie odpowiedź na moją wcześniejszą interpelację w tej sprawie, jak również informację o porozumieniu urzędu miasta z PKP, byłem przeświadczony, że zniszczone drogi zostaną przynajmniej w części naprawione jeszcze w roku bieżącym. Natomiast w budżecie na 2016 rok, oprócz ulicy Wodociągowej, której poszerzenie stało się przymusowe, nie znalazłem takich inwestycji. Mając przekonanie, że remonty zdewastowanych dróg będą wykonywane ze środków bieżących, zwracam się więc o podjęcie działań mających na celu naprawę zniszczonych ulic – pisze dalej radny.

Przypomnijmy, o sprawnie ulic zniszczonych przy okazji remontów prowadzonych przez PKP informowaliśmy na łamach mojaBochnia.pl w połowie lipca. Z PKP miasto zawarło oczywiście porozumienie o doprowadzeniu wszelkich dróg używanych przez firmy budujące nową infrastrukturę kolejową do stanu normalnego użytkowania drogi, tzn. usunięcia i naprawy wszelkich ubytków nawierzchni, załamań itp. – powiedział nam wówczas Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni. Zapowiedział też, że w przyszłorocznym budżecie będą pieniądze na remont zdewastowanej ulicy Wodociągowej.