Małżeństwo z trzyletnim dzieckiem doznało obrażeń ciała podczas wypadku, do jakiego doszło w Damienicach (gm. Bochnia). Kierowca, który go spowodował, był pijany: miał 0,74 alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wydarzenia na drogach całego kraju, w tym również na drogach naszego powiatu bocheńskiego nieustannie pokazują, że problem osób decydujących się na kierowanie samochodami pod wpływem alkoholu jest nadal aktualny i utrzymuje się na wysokim poziomie. Dowodem na to jest m.in. wczorajsze zdarzenie drogowe w Damienicach, gdzie nietrzeźwy kierujący Fordem Galaxy po pijanemu doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym, którym podróżowała trzyosobowa rodzina z 3-letnim dzieckiem – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik bocheńskiej policji.
Do zdarzenia doszło w Damienicach około godziny 15:00 na prostym odcinku drogi doszło do wypadku. Kierujący samochodem Ford Galaxy zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia z Fordem Escortem, który wskutek uderzenia zjechał do przydrożnego rowu i dachował. Samochodem tym podróżowała 3-osobowa rodzina – małżeństwo z 3-letnim dzieckiem. Jak się okazało kierujący Fordem Galaxy, 50-letni mieszkaniec Poręby Spytkowskiej był nietrzeźwy. Podczas badania stanu trzeźwości 50-latka policyjne urządzenie wskazało 0,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Podróżujący Fordem Escortem 29-letni mężczyzna, 26-letnia kobieta i ich 3-letni synek doznali obrażeń ciała i zostali przewiezieni do Szpitala Powiatowego w Bochni, gdzie udzielono im pomocy medycznej. Z wstępnych informacji wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – opisuje rzecznik.
Kierowca Forda Galaxy został zatrzymany i osadzony w komendzie policji w Bochni. Po wytrzeźwieniu będzie uczestniczył w dalszych czynnościach procesowych.
