„PRZEPROSINY: Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.”

Zamknął się w piwnicy, groził że zabije

Policjanci z Posterunku Policji w Żegocinie obezwładnili 21-latka, który zamknął się w piwnicy swojego domu. Mężczyzna groził, że zabije każdego kto po niego przyjdzie. W tym samym domu, na piętrze znajdowali się domownicy, w tym dwoje małoletnich dzieci.

7 września policjanci zostali skierowani do Lubomierza, aby udzielić asysty Pogotowiu Ratunkowemu w związku z awanturującym się pacjentem.

Na miejscu, w jednym z domów, 21-letni członek mieszkającej tam rodziny zamknął się w piwnicy, gdzie trzymając w ręku siekierę wymachiwał nią i groził, że zabije każdego kto zdecyduje się po niego przyjść. Policjanci ustalili, że mężczyzna w piwnicy przebywał sam, ale dostrzegli również, że w pomieszczeniach tych znajdują się butle gazowe, a możliwość wykorzystania ich w sposób niebezpieczny przez agresywnego mężczyznę stwarzało realne zagrożenia życia i zdrowia wszystkich osób przebywających na terenie posesji i w jej pobliżu – relacjonuje Łukasz Ostręga, rzecznik bocheńskiej policji.

Będący na miejscu policjanci podjęli próbę negocjacji z 21-latkiem, lecz bezskutecznie. Na miejsce został skierowany również profesjonalny zespół negocjatorów mających na celu rozwiązanie kryzysowej sytuacji.

Jeszcze przed przyjazdem grupy negocjatorów, interweniujący policjanci zdołali niepostrzeżenie dostać się do piwnicy, gdzie dzięki wyszkoleniu i profesjonalnemu działaniu udało im się obezwładnić napastnika. Policjanci w trakcie obezwładniania mężczyzny wykazali się również sprytem, gdyż w momencie, kiedy dostali się do piwnicy zgasili światło i przy pomocy służbowych latarek, świecąc 21-latkowi po oczach całkowicie go zdezorientowali, co umożliwiło im skuteczne powalenie i obezwładnienie napastnika. Mężczyzna w trakcie obezwładniania nadal był bardzo agresywny. Kiedy udało się już wyprowadzić mężczyznę z piwnicy ratownicy medyczni złożyli mu kaftan bezpieczeństwa, by następnie przewieźć go do szpitala w Krakowie – kontynuuje rzecznik.

Obecnie policjanci ustalają czy mężczyzna leczył się wcześniej psychiatrycznie i wyjaśniają, co było przyczyną tak agresywnego zachowania.