Sprawca alarmów bombowych zatrzymany

Policjanci zatrzymali 19-letniego mężczyznę. To on, według ich ustaleń, jest odpowiedzialny za serię alarmów bombowych w instytucjach na terenie Małopolski, m.in. Bochni. Żartownisiowi grozi do 8 lat więzienia.

Niedługo po serii fałszywych alarmów bombowych, które sparaliżowały szkoły, prokuratury, sądy i inne instytucje, śledczym udało się zatrzymać odpowiedzialnego za ten chaos. Policjanci kryminalni z komendy miejskiej Policji w Nowym Sączu zatrzymali podejrzanego w drodze do domu. Miał przy sobie przedmioty elektroniczne, które służyły do rozsyłania wiadomości z pogróżkami.

Przez fałszywe alarmy bombowe na terenie małopolski z zagrożonych instytucji ewakuowano około dwa tysiące osób. W urzędach przerwano pracę. Zdruzgotani, zdenerwowani ludzie, musieli czekać przed instytucjami, aż policjanci dokładnie sprawdzą, czy w środku nie ma bomb. Fałszywe alarmy bombowe zaabsorbowały sporo sił i środków na profesjonalnie przeprowadzoną ewakuacje i sprawdzenia pirotechniczne – podaje Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. .

Policjanci w miejscowości Łęka, dzięki dokładnemu rozpracowaniu i przeanalizowaniu środowiska zatrzymali 19-letniego „żartownisia”. Sprawa miała charakter zagmatwany bo analizie trzeba było poddać setki mali, źródeł ich pochodzenia oraz siatki połączeń, które doprowadziły śledczych „po nitce do kłębka”. Policjanci sprawdzają, czy w sprawę zaangażowane są też inne osoby. Dlatego też ciągle intensywnie pracujemy nad dalszą ekspertyzą zebranych dowodów, łączymy wątki i na tej podstawie będziemy typować osoby, które mogły brać udział w tym procederze – dodaje rzecznik.

Zatrzymanemu mężczyźnie grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.