Plac targowy: problemy z nośnością gruntu

Budowa placu targowego w Bochni może nie zakończyć się w terminie. Wykonawca zlecił prace geologiczne, które wykazały konieczność wymiany gruntu. Władze miasta zapewniają, że robią wszystko, aby inwestycja została wykonana jak najszybciej.

Plac budowy placu targowego został przekazany wykonawcy w ostatniej dekadzie maja. Andrzej Kuta, właściciel firmy „WOL-GAZ”, wystąpił z pismem do przewodniczącego komisji rewizyjnej, w którym prosi o wydłużenie czasu realizacji zadania z 31 października do 15 grudnia. Wykonawca powołuje się na zapis umowy, przewidujący wykonanie robót dodatkowej w przypadku wystąpienia „uzasadnionej konieczności”.

Przeprowadzona analiza wskazuje, iż obiekt o zakładanych parametrach nie może powstać na tak skonstruowanym podłożu gruntowym. W celu prawidłowego zrealizowania przedmiotu umowy, zgodnego z przepisami prawa budowlanego, a także z zasadami sztuki budowlanej, koniecznym jest wymiana podłoża, co wiąże się nierozerwalnie z wydłużeniem terminu realizacji obiektu (o ok. 2 miesiące) oraz z zaangażowaniem dodatkowych środków pieniężnych przez Zamawiającego – czytamy w piśmie do przewodniczącego komisji rewizyjnej.

Na tę okoliczność spisano notatkę służbową na placu budowy w dniu 10 czerwca 2014 r. i od tego dnia do dnia dzisiejszego wstrzymane są prace ziemne – czytamy dalej w piśmie datowanym na 23 lipca (posiedzenie komisji rewizyjnej odbyło się 19 sierpnia).

Ponadto przypominam, że swoje stanowisko, uwagi i zagrożenia dotyczące zakończenia tej inwestycji przedstawiłem na Radzie budowy w dniu 21 lipca 2014 r. w obecności Pana Burmistrza Stefana Kolawińskiego – pisze dalej Andrzej Kuta.

Wykonawca wnioskuje o zlecenie mu dodatkowych robót bez ogłaszania osobnego przetargu. Argumentuje, że przepisy pozwalają na zlecenie z wolnej ręki dodatkowych robót, o ile ich zakres nie przekracza 50 procent wartości zamówienia. Ponadto właściciel firmy zapewnia gwarancję na dodatkowe prace, czego nie może zaoferować w przypadku, gdyby powierzono je innej firmie. Ostatnim argumentem na poparcie wspomnianego wniosku jest szybszy czas realizacji dodatkowych prac (procedura przetargowa przedłużyłaby sfinalizowanie zadania do 2015 r.).

Robert Cerazy, zastępca burmistrza Bochni odpowiedzialny za inwestycje, uspokaja: prace na budowie placu targowego cały czas trwają. Jak mówi, dotychczas wykonana została kanalizacja opadowa, oświetlenie, fundamenty pod wiaty, przyłącz wodociągowy, ogrodzenie i inne elementy. Musieliśmy wykonać wcześniej własne badania, potwierdzające to, co podnosi wykonawca. Prace trwają, w międzyczasie wielokrotnie spotykaliśmy się z wykonawcą i uzgadnialiśmy technologię wykonania – mówi Robert Cerazy.

Zastępca burmistrza zasugerował wykonawcy wzmocnienie gruntu za pomocą kruszywa. Te prace trzeba wykonać. Też wykonaliśmy własne badania i okazuje się, że po zdjęciu wierzchniej warstwy należy dokonać takiego czy innego wzmocnienia, są to już kwestie techniczne. Chodzi o wybranie takiej technologii, która do maksimum zminimalizuje wydłużenie terminu realizacji.

Temat ma być przedyskutowany na posiedzeniu komisji rewizyjnej we wrześniu. Maja w nim brać udział wszystkie zainteresowane strony.