„PRZEPROSINY: Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.”

Prowadzili plantację marihuany i wpadli

Dwóch mieszkańców powiatu bocheńskiego prowadziło plantację marihuany. Na jej trop wpadli policjanci, którzy zabezpieczyli 265 krzaków konopi. Mężczyźni zostali zatrzymani.

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce ustalili, iż w jednej z miejscowości powiatu wielickiego znajduje się profesjonalna plantacja konopi indyjskich.

2 lipca w pomieszczeniach budynku gospodarczego policjanci znaleźli 265 krzaków konopi. Zabezpieczono także wyposażenie służące do uprawy: lampy, wentylatory, instalację wentylacyjno-filtrującą. Z ustaleń wynika, iż na terenie posesji znajduje się dom niezamieszkały oraz trzy budynki gospodarcze. Plantacja była prowadzona w jednym z tych budynków – podaje Barbara Zamojska, rzecznik wielickiej policji.

Do sprawy zatrzymano dwie osoby 31 i 34 lata – mieszkańcy powiatu bocheńskiego. Młodszy z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Drugi usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. uczestniczenia w obrocie środkami odurzającymi za co grozi grzywna i kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Policjanci wyjaśniają, jak długo działała nielegalna uprawa i ile gotowego suszu marihuany mogło trafić na rynek. Nie ulega wątpliwości, że dzięki likwidacji tej uprawy, udało się zapobiec wprowadzeniu do obrotu znacznej ilości środków odurzających – ocenia Barbara Zamojska.